16 126 809 książek w 175 językach
Jednak się nie przyda? Nic nie szkodzi! U nas możesz zwrócić towar do 30 dni
Bon prezentowy to zawsze dobry pomysł. Obdarowany może za bon prezentowy wybrać cokolwiek z naszej oferty.
30 dni na zwrot towaru
W prezentowanej ksiazce podjalem problem ponownego ugruntowania Kantowskiej nauki o apriorycznosci. Przekonanie o jej prawdziwosci nie jest u mnie bezposrednim rezultatem studium Kantowskich dziel, ale rozpoczelo i umocnilo sie raczej w wyniku walki z atakami, jakich one doswiadczaly. Tak jak wiekszosc mlodych ludzi zajmujacych sie filozofia, tak tez i ja wzrastalem w przekonaniu, ze dokonalo sie historyczne przezwyciezenie Kanta. Dlatego tez, kiedy uswiadomilem sobie, ze ataki te nie dotycza Kanta, oslabilo to moja wiare przede wszystkim w znaczenie wspolczesnych interpretacji. Jednakze im bardziej zaglebialem sie w poglady, z ktorych wynikaly owe bledne sady, im lepiej je poznawalem, tym bardziej uporczywa stawala sie owa watpliwosc. A przeciez wydawalo mi sie niewiarygodne, ze Kant, od ktorego wszyscy chcieli wyjsc, mogl byc w gruncie rzeczy rozumiany inaczej, niz nauczaja i wyjasniaja go najwazniejsi (stimmführenden) znawcy. Przyznaje wiec teraz z wdziecznoscia, ze owa instancje autorytetow znaczaco oslabil fakt, iz nawet wsrod dominujacego kierunku empirystow, wysoko ceniono prawo Kanta; i wierze, iz juz niedlugo bedzie sie dziekowac Helmholtzowi za to, ze czesto i z naciskiem wskazywal na Kanta. Ale nawet to zachecajace spostrzezenie nie doprowadzilo mnie do pewnego i niezaleznego sadu. Wylacznie bowiem na drodze systematycznego omowienia problemu teoriopoznawczego nie mozna uzyskac pewnosci, w jakim stopniu ma slusznosc Kant zinterpretowany idealistycznie badz realistycznie, w jakim zas stopniu - Kant dany historycznie. (fragment Przedmowy do wydania pierwszego)